Nikt nie lubi ucisku.
Nikt nie lubi za ciasnych ubrań.
A jednak z jakiegoś powodu całe życie nosimy sztywne gorsety, jakie sprawiła nam szkolna edukacja. Od najmłodszych lat starano się nam wybić z głowy kreatywność, kazano myśleć schematami i polegać tylko na tym, co racjonalne. Każdy rok spędzony w szkole sprawiał, że gorset stawał się ciaśniejszy, a my czuliśmy się coraz mniej swobodnie.
Pewnie ciekawi was co by się stało, gdyby zrzucić ten gorset?
Otóż właśnie po to wymyślono teatr improwizowany!
Podczas improwizacji człowiek może wreszcie popuścić wodze fantazji i uwolnić swoją kreatywność. A jedyny sposób, by to zrobić – wyłączyć racjonalną półkulę mózgu i dać poszaleć tej drugiej.
Krótkie formy improv, będące specjalnością IMPów, mają charakter komediowy, są pełne życia i spontanicznego dowcipu. Proste gry oparte na kilku zasadach, gdzie publiczność może ingerować, generując olbrzymie ilości energii na scenie.
Już 22 grudnia o godz. 19:00 w Śnie Pszczoły (ul. Inżynierska 3) przed publicznością wystąpią aktorzy Teatru Wolandejskiego, dając pokaz IMPów Wolandejskich. Serdecznie zapraszamy na występ!
Bilety:
15 zł w przedsprzedaży
20 zł w dniu spektaklu
Zaimprowizują: Andrzej Kacperski, Maciej Kerner, Jacek Mikulski, Juliusz Roszczyk, Jerzy Wierzbicki